Problemy też są...

Hej dawno tutaj mnie nie było.
W sumie to nawet coś się wydarzyło, 
teraz dużo wolnego.
Gdy były egzaminy gimnazjalne, 
pojechałam do kuzynki była to moja 
pierwsza samodzielna podróż pociągiem tak daleko.
Wtedy odnowiłam kontakt z moją "starą miłością".
jednak później dowiedziałam się
nie fajnej prawdy.
No ale co trzeba dalej żyć.
Mam z nim nawet dobry kontakt,
potem w sumie nic ciekawego się nie działo.
Oprócz tego że często kłóciłam z przyjaciółka.
Jak na dzień dzisiejszy to najlepiej nie jest :(
Kolano znowu zaczęło boleć,
jestem przeziębiona normalnie masakra :(
ale jednak poznałam też fajnego chłopaka,
rozmawiam z nim godzinami,
o wszystkim :P
Ale też jest problem :/
Alice ma za nie długo urodziny a ja nie wiem
co jej dać. :o

No niby to wiem ale boje się,
że nie spodoba się.
Jest to coś symbolicznego :)
Ja już kończę nie chce nudzić,

Papa. :*
                                                                              ~Mała :D




Komentarze